poniedziałek, 23 kwietnia 2012

SKĄD SIĘ BIERZE NADPOBUDLIWOŚĆ?

Autorem artykułu jest MEM Pracownia Rozowoju Zdolności Poznawczych

Artykuł poruszający problem braku koncentracji oraz nadpobudliwości psychoruchowej, czyli ADHD oraz AAD.

Czy twoje dziecko ma problemy z utrzymaniem uwagi nad wykonywaną pracą i robi bezmyślne błędy? Ma tendencję do nieodpowiedniego zachowania, np. wybiegania z ławki podczas lekcji, nieczekania na swoją kolej? Traci kontrolę nad emocjami? Bywa agresywne? Jest rozkojarzone, często coś gubi, zapomina o codziennych czynnościach? Być może, przyczyną tych problemów jest AAD (attention deficyt disorder – zespół deficytu uwagi) bądź ADHD (attention deficyt hyperactivity disorder, czyli AAD z nadaktywnością – zespół nadpobudliwości psychoruchowej). Niestety bardzo często rodzice, a nawet odpowiednie instytucje nie potrafią zdiagnozować problemu, a także podjąć skutecznej terapii. Dzieje się tak, ponieważ przyczyna powstawania AAD i ADHD nie jest znana i, mimo prowadzonych rozlicznych badań, źródła medyczne nie są w stanie powiedzieć wiele więcej, poza wskazaniem na jej podłoże genetyczne.
Na szczęście nie pozostajemy zupełnie bezradni wobec problemów z nadpobudliwością i zaburzeniami koncentracji uwagi naszych dzieci. Na wiele pytań w tym zakresie odpowiada nie lekarz, lecz inżynier – dyslektyk: Ronald D. Davis, autor bestsellerowych książek: „Dar dysleksji” oraz „Dar uczenia się”. Davis, sam będąc dyslektykiem, dzięki gruntownej obserwacji własnych odczuć i zachowań, zdiagnozował przyczynę zaburzeń uczenia się i koncentracji, czyli dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii i nadpobudliwości. Swoje wnioski następnie wykorzystał do opracowania metody, która koryguje problemy związane z dysleksją, stosowane w Davis Dyslexia Correction Center, a jej skuteczność sięga 95%.
Davis stosuje dla określenia tych wszystkich problemów uogólniony termin „dysleksja”, ponieważ, wg. jego teorii, wypływają one z jednego źródła. Nie oznacza to jednak oczywiście, że te objawy występują jednocześnie u wszystkich dyslektyków. Wg. Davisa przyczyna zaburzeń uczenia się i koncentracji, czyli dysleksji, tkwi w specyficznym, tzw. niewerbalnym systemie myślenia, jakim dyslektycy się posługują, oraz wynikająca z niego umiejętność wprawiania się w stan dezorientacji.

Świat wirtualny a nadpobudliwość

Dyslektycy mający problemy z czytaniem doświadczają krótkotrwałych stanów dezorientacji. U osób cierpiących na nadpobudliwość i problemy z koncentracją, a także dyskalkulię i dysgrafię, dezorientacja ma nieco inny charakter. Występuje ona jedynie w okresie wczesnodziecięcym, ale ma znaczący wpływ na postrzeganie otoczenia w okresie późniejszym. Osoby myślące obrazami wprawiają się w stan długotrwałej dezorientacji, najczęściej dla rozrywki. Stan ten to nic innego, jak przenoszenie się w świat marzeń i fantazji. Dziecko odkrywa możliwości fascynującej zabawy w stworzonym przez siebie świecie i może to robić już w okresie niemowlęcym.
Dziecko, które spędza dużo czasu w świecie wyobraźni, funkcjonuje wymiennie w dwóch rzeczywistościach. W ten sposób doświadczenia, które zdobywa, pochodzą w dużej części ze świata wirtualnego, w którym nie istnieje konsekwencja, następstwo czy czas. To dziecko dyktuje reguły gry, które podlegają jedynie jego woli czy kaprysom. Dlatego nie ma możliwości przyswojenia sobie, czy też w ogóle poznania, pewnych pojęć, których niezrozumienie przysparza mu ogromnych problemów w realnym życiu. Takimi pojęciami są: zmiana, przyczyna, efekt, przed, po, czas, następstwo, porządek, nieporządek, które nie mają znaczenie w świecie wirtualnym. Zaburzeniu ulega także obraz własnego „ja” i zdolność postrzegania siebie w odniesieniu do innych osób. Chodzi tu o uświadomienie sobie potrzeb innych ludzi, ich uczuć, pragnień czy praw.
Należy pamiętać, że tworzenie alternatywnej rzeczywistości zaburza postrzeganie realnego otoczenia, a co za tym idzie prowadzi do wytwarzania nierzeczywistego obrazu świata.
Zachowanie dzieci z AAD czy ADHD, wynika właśnie z niezrozumienia wymienionych powyżej pojęć oraz zaburzonego obrazu siebie w stosunku do innych ludzi. Np. dziecko z problemem deficytu uwagi nie zrozumie polecenia nauczyciela, że musi czekać na swoją kolej, bo w jego umyśle nie funkcjonują pojęcia takie jak „czekać” czy „kolej”, związane z pojęciem czasu i następstwa.

Brak uwagi czy jej nadmiar?

Przyczyną nadaktywności dzieci z ADHD jest najczęściej nuda, ale może też nią być ciekawość, poczucie lęku czy zagubienia. I te stany powodują wprawianie się dziecka w stan dezorientacji - nuda powoduje ucieczkę w świat wirtualny, ciekawość – konieczność natychmiastowego zbadania np. dziwnego odgłosu na zewnątrz klasy. Osoby cierpiące na nadpobudliwość oraz brak koncentracji są bowiem bardzo wrażliwe na to, co dzieje się w ich otoczeniu. Zachowania takie są klasyfikowane jako deficyt uwagi. Jednak wg. Davisa nie jest to brak uwagi, lecz jej niewłaściwe ukierunkowanie, czy też ruchomość uwagi. Bowiem dziecko z AAD w rzeczywistości cierpi nie na brak uwagi, lecz na jej nadmiar, który musi rozładować na całe otoczenie. Jest także odwrotna strona niewłaściwego ukierunkowania uwagi, obserwowana przez wielu rodziców dzieci z AAD: dziecko potrafi tak silnie skoncentrować się na pochłaniającej jego uwagę czynności, np. na grze komputerowej, że nie docierają do niego żadne sygnały ze świata zewnętrznego.

Czas i równowaga

Są jeszcze dwa elementy, które dopełniają przyczyny braku koncentracji i nadpobudliwości. Jeden to zaburzenie poczucia czasu, drugi zaburzenie poczucia równowagi i ruchu. Osoba z nadpobudliwością psychoruchową doświadcza zjawiska, nazywanego przez Davisa „przyspieszeniem zegara wewnętrznego”. Oznacza to, że osoba nadaktywna ma poczucie, że czas wewnątrz niej płynie szybciej, a to powoduje, ze wg. niej czas w świecie zewnętrznym płynie zbyt wolno. Osoba taka ma więc wrażenie, że ma więcej czasu niż inni ludzie i ten dodatkowy czas wypełnia większą aktywnością. Zaburzenie poczucia równowagi i ruchu ma związek ze stanem dezorientacji. Kiedy pojawia się dezorientacja, równowaga zostaje zachwiana: jeżeli siedzimy, to mamy wrażenie, że się poruszamy; jeżeli się poruszamy, wydaje się, że siedzimy w miejscu lub poruszamy się szybciej lub wolniej niż w rzeczywistości. Istnieje bardzo prosty sposób, jak temu zaradzić: należy wykonać czynność przeciwną. Czyli w stanie dezorientacji, osoba jest stymulowana do wykonywania bezustannych ruchów. Stąd bierze się przyczyna hiperaktywności.
Zdiagnozowanie przyczyn powstawania zaburzeń koncentracji uwagi i nadaktywności, podobnie jak przyczyn innych rodzajów dysleksji, pozwoliło Davisowi na opracowanie niezwykle skutecznych, a jednocześnie bardzo prostych, metod terapii. Metody te, polegające na opanowaniu umiejętności przywracania orientacji, czy na przywróceniu odpowiedniego poczucia czasu i równowagi pozwalają osobom z problemem braku koncentracji i nadpobudliwością na ujarzmienie wypływających z dysleksji problemów i prowadzenie normalnego życia. A przy tym, zachowane zostają wszystkie „dary” płynące z faktu bycia dyslektykiem.

Ewa Kozik, Mem Pracownia Rozwoju Zdolności Poznawczych
---
MEM Pracownia Rozwoju Zdolności Poznawczych
Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/